Albumy
Album
Ilusoria
Nie-zakłamany
Czytaj tekst…
1.
Bezlitośnie wypluwasz cały jad
Bezsensownie ukrywasz swoją twarz
Znów chowasz się w swoim alter ego
Skrywasz siebie pod płaszczem własnych kłamstw
To archaiczny i utopijny lęk
Tak fałszywy, tak iluzoryczny
Sarkastyczny i bezkompromisowy
Mówię to teraz! Posłuchaj mnie!
Ref:
Chcę ci powiedzieć teraz prosto w twarz
Ten świat od fałszu gnije!
Chcę ci powiedzieć teraz prosto w twarz
Nie-zakłamanym tonem!
2.
Oderwany od tej rzeczywistości
Wciąż myślę o tym jaki nadać kształt…
W naszej nie-zdrowej ideowości
Zagubiliśmy się!!
Wiesz, miłosierdzie nie jest zakłamane
A potępienie to tylko strach
Czytaj te słowa między wierszami
Mówię to teraz! Posłuchaj mnie!
Ref:
Chcę ci powiedzieć teraz prosto w twarz
Ten świat od fałszu gnije!
Chcę ci powiedzieć teraz prosto w twarz
Nie-zakłamanym tonem!
NIE-ZA-KŁA-MA-NY!! x2
3.
Bezlitośnie wypluwasz cały jad
Bezsensownie ukrywasz swoją twarz
Znów chowasz się w swoim alter ego
Skrywasz siebie pod płaszczem własnych kłamstw
To archaiczny i utopijny lęk
Tak fałszywy, tak iluzoryczny
Sarkastyczny i bezkompromisowy
Mówię to teraz! Posłuchaj mnie!
Ref:
Chcę ci powiedzieć teraz prosto w twarz
Ten świat od fałszu gnije!
Chcę ci powiedzieć teraz prosto w twarz
Nie-zakłamanym tonem!
Honor
Czytaj tekst…
Spoglądam Wam w oczy i składam hołd – Wam wszystkim, którzy szli
na śmierć!!!
1.
Wszystko już krwawi! Nieodwracalne rany tamtych dni
Transcendentalny! Przejaw nienawiści wobec człowieczeństwa
Nienaturalny! Zamysł ukojenia chorych urojeń
Nie mamy prawa! Nigdy o Was zapomnieć!
2.
W pamięci mej! Daty 39 do 45
Stare fotografie! Płyną na morzu dawnych łez
Jesteśmy tu po to! Aby przypominać kolejnym pokoleniom
Jesteśmy tu po to! Wasz honor – naszym oddechem!
Ref:
Dzięki Wam i Waszej sile
Poświęcenia
Nie jeden raz, nie jeden raz nadzieja nie zginie
Spoglądam Wam w oczy i składam hołd – Wam wszystkim, którzy szli
na śmierć!!!
3.
Wszędzie martwe pola! Plują nienawiścią zabawki śmierci
Ratujesz przyjaciela! Pomimo własnych ran
Jesteśmy tu po to! Aby przypominać kolejnym pokoleniom
Jesteśmy tu po to! Wasz honor – naszym oddechem!
Ref:
Dzięki Wam i Waszej sile
Poświęcenia
Nie jeden raz, nie jeden raz nadzieja nie zginie
Dzięki Wam i Waszej sile
Poświęcenia!!
Bez Potępienia
Czytaj tekst…
1.
Oddalone tysiące lat wstecz
Miliardy planet, fraktali, atomów
Stworzony na podobieństwo, czyż nie?
Chełpi się jarzmem przez siebie narzuconym
Upokorzony-upokarza, raniony-uderza w łeb
Stare prawdy obnaża – zabijamy tnąc na pół
Ref:
Bez żalu, bez lęku, bez potępienia
Pokażmy nasze dłonie – bez szkarłatu lśnienia
Zabijamy tnąc na pół!!
2.
Ewolucji tysiące lat wstecz
Ruiny wewnątrz każdego z nas samych
Wznoszone na upodleniu słabszego
Oto system – opus magnum upadłego
Upokorzony-upokarza, raniony-uderza w łeb
Stare prawdy obnaża – zabijamy tnąc na pół
Ref:
Bez żalu, bez lęku, bez potępienia
Pokażmy nasze dłonie – bez szkarłatu lśnienia
Zabijamy tnąc na pół!!
Uzależniona od agresji, przemocy – istota ludzka!!
3.
Oddalone tysiące lat wstecz
Miliardy planet, fraktali, atomów
Stworzony na podobieństwo, czyż nie?
Chełpi się jarzmem przez siebie narzuconym
Upokorzony-upokarza, raniony-uderza w łeb
Stare prawdy obnaża – zabijamy tnąc na pół
Ref:
Bez żalu, bez lęku, bez potępienia
Pokażmy nasze dłonie – bez szkarłatu lśnienia
Zabijamy tnąc na pół!!
Uzależniona od agresji, przemocy – istota ludzka!!
Tryptyk Prawd
Czytaj tekst…
Nie ten czas!
By znaleźć drogę we mgle
Świadomości, duszy i ciała!
Nie jeden raz!
Zadawałeś pytania…
1.
Jak dzieci uczymy się
Wciąż i na nowo szukamy światła
Pragnienie wyzwala w nas
Dążenie do prawdy, prawdy powstania…
Ref.
To nie ten czas…
Odnajde ten płomień,
który mieszka w nas
To trypytyk prawd
Potrójne granice,
które są gdzieś w nas
To tryptyk prawd! x3
2.
Wiem jak wewnętrzny ból
Wyzwala naturalny bunt przeciw nam samym
Wiem jak topnieje lód
Kiedy współczucie zatriumfuje
Ref.
To nie ten czas…
Odnajde ten płomień,
który mieszka w nas
To trypytyk prawd
Potrójne granice,
które są gdzieś w nas
To tryptyk prawd!
Świadomości, duszy i ciała!
3.
Jak dzieci uczymy się
Wciąż i na nowo szukamy światła
Pragnienie wyzwala w nas
Dążenie do prawdy, prawdy powstania…
Ref.
To nie ten czas…
Odnajde ten płomień,
który mieszka w nas
To trypytyk prawd
Potrójne granice,
które są gdzieś w nas
To tryptyk prawd
Są gdzieś w nas! x2
Być
Czytaj tekst…
W swoim stanie zatracenia
Tak jak mantrę powtarzam wciąż
Nie ważne ile jest cierpienia
Po prostu w zgodzie z sobą bądź
I każdy blask i ciemność
Odkrywa mnie
Dwie siły walczą – wiem!
Z różnych stron atakują mnie
Zaplątane w transgresji swej
Do końca pieśń destrukcji
Nie zabiją i nigdy nie zniszczą
Tego kim jesteś i kim chcesz być!
Ref:
A we mnie tonie
Chaos wszystkich praw
Manifest płonie
Przeciwstawiam sobie
Każdy stary ład
Manifest płonie
I każdy blask i ciemność
Odkrywa mnie
Powtarzam cały czas
W tej walce tak nierównej
Zaplątany w transgresji swej
Do końca pieśń destrukcji
Nie zabiją i nigdy nie zniszczą
Tego kim jesteś i kim chcesz być!
Ref:
A we mnie tonie
Chaos wszystkich praw
Manifest płonie
Przeciwstawiam sobie
Każdy stary ład
Manifest płonie
W swoim stanie zatracenia
Tak jak mantrę powtarzam wciąż
Nie ważne ile jest cierpienia
Po prostu w zgodzie z sobą bądź
Powtarzam cały czas
W tej walce tak nierównej
Zaplątany w transgresji swej
Do końca pieśń destrukcji
Nie zabiją i nigdy nie zniszczą
Tego kim jesteś i kim chcesz być!
Ref:
A we mnie tonie
Chaos wszystkich praw
Manifest płonie
Przeciwstawiam sobie
Każdy stary ład
Manifest płonie
Antymateria
Czytaj tekst…
1.
Iluminacja w łonie antymaterii
W znaczącym chłodnym tonie, ukrywa się…
Energia wyzwolona! Anihilacja równoległych światów!
Pra-starych gwiazd! x3
W zetknięciu ze swoim odbiciem
2.
Jeśli wiesz o czym tak myślę…
Każdy ma swój cień
Każda cząstka – antycząstkę
Ukrytą na dnie…
Energia wyzwolona! Anihilacja równoległych światów!
888
Czytaj tekst…
Altruistyczny obraz zachowany w śmierci ciała
Zadrżała ziemia, mrok, agonia, dusza wygrała
Gdy spojrzę na Twe brzemię… x2
Pneuma-tchnienie ostatnie spełnienie
Ostatnia chwila gdy kona
Zbrodniczą przemoc – miłością pokonał!! x2
Cierń!!!
Przebity w Twojej skroni
Całą wieczność sączy Twą krew
“Kamienie wołać będą”
By znaleźć w tym sens
Nie-bezpośrednio tak z oddali się Tobie przyglądali
Tak bez emocji do końca opluwali
Ciężar Twego cierpienia…x2
Pneuma-tchnienie ostatnie spełnienie
Ostatnia chwila gdy kona
Zbrodniczą przemoc – miłością pokonał!!x2
Cierń!!!
Przebity w Twojej skroni
Całą wieczność sączy Twą krew
“Kamienie wołać będą”
By znaleźć w tym sens
Ostatnia chwila gdy kona
Zbrodniczą przemoc – miłością pokonał!!
Przebity w Twojej skroni
Całą wieczność sączy Twą krew
“Kamienie wołać będą”
By znaleźć w tym sens
R.Y.K
Czytaj tekst…
1.
Wychodzę by wykrzyczeć wszystko
to co mnie boli, co sprawia ból
Nie upadnę przecież aż tak nisko
By zarzynać się, by chłonąć syf…
Ref:
To moja odpowiedź na wasze gry
To moje proroctwo na wasze dni
Waszego!! Upadku!! To mój ryk!!
To moja odpowiedź na wasze gry
To moje proroctwo na wasze dni
2.
Skażony świat już jest tak blisko
Niewinny dar – rozdarty na pół
Bez pokory, bez żalu, bez sumienia
Wtłoczyli bunt w nasze dusze
Ref:
To moja odpowiedź na wasze gry
To moje proroctwo na wasze dni
Waszego!! Upadku!! To mój ryk!!
To moja odpowiedź na wasze gry
To moje proroctwo na wasze dni
TO MÓJ R.Y.K!!!!
3.
Wychodzę by wykrzyczeć wszystko
to co mnie boli, co sprawia ból
Nie upadnę przecież aż tak nisko
By zarzynać się, by chłonąć syf…
Ref:
To moja odpowiedź na wasze gry
To moje proroctwo na wasze dni
Waszego!! Upadku!! To mój ryk!!
To moja odpowiedź na wasze gry
To moje proroctwo na wasze dni
TO MÓJ R.Y.K!!!!
Ilusoria
Czytaj tekst…
“Nikt nie wie więcej…
Wszyscy jesteśmy zamknięci w grobach własnej grawitacji”
William Wharton
1.
Każdy oddech to brzemię
Obarczony inercją nieznanych dni
Każda chwila ochroni iluzorycznym zamknięciem za kratami istnienia
Ta sama natura, która wyje i kona w antypatii tkwi
Każdy oddech to brzemię
Obarczony inercją nieznanych dni
Ref:
Nie ważne czy ochronie siebie
Nie ważne, że mury wznoszą ku niebu
Alegoria zła niczym symbol gniewu
Ilusoria – iluzja, nikt nie wie więcej…
2.
Dopóki jeszcze oddycham
Pokładam nadzieję w każdej z chwil
Wznoszę dłonie by wiedzieć, że iluzja stworzyła cały ten film
Odtwarzany na nowo
W naszych umysłach by dla nich żyć
Tak jesteśmy zamknięci w grobach własnej grawitacji…
Bridge:
“Nikt nie wie więcej… Bo jesteśmy zamknięci w grobach grawitacji”
Ref:
Nie ważne czy ochronie siebie
Nie ważne, że mury wznoszą ku niebu
Alegoria zła niczym symbol gniewu
Ilusoria – iluzja, nikt nie wie więcej…
Nikt nie wie więcej…
Poza Krańcem
Czytaj tekst…
Czy chcesz zobaczyć brzeg okryty w głębi snem?
Snem w naszej podświadomości!
Czy wiesz jak znaleźć cel kiedy mrok zatraca sens?
Odpowiedź znajdziesz poza krańcem…!
2.
Czy treść, naszej jaźni treść zapali lont poznania?
Zapisany gdzieś w podświadomości!
Czy masz odwagę by namacalny stan odrzucić?
Odpowiedź znajdziesz poza krańcem…!
poza krańcem…
Ref:
Wiem, już teraz wiem gdzie pada cień
który prowadzi mnie…
Już jest! Ostatni krąg otacza mnie całego
Stado odrealnionych myśli!
To kres! Chociaż dobrze wiem to nasz prawdziwy sens
Zapisany gdzieś w podświadomości!
Ref:
Wiem, już teraz wiem gdzie pada cień
który prowadzi mnie…
…już teraz wiem gdzie pada cień
który prowadzi mnie
Cień!!
…już teraz wiem gdzie pada cień
który prowadzi mnie
Cień!!
Czy chcesz zobaczyć brzeg okryty w głębi snem?
Snem w naszej podświadomości!
Czy wiesz jak znaleźć cel kiedy mrok zatraca sens?
Odpowiedź znajdziesz poza krańcem…!
Ref:
Wiem, już teraz wiem gdzie pada cień
który prowadzi mnie…
Homesick
Czytaj tekst…
Day after day I spend looking for you
Unspoken fear hiding suppressed truth
Heading for love, hiding for friend
Disappointment waits in every single step.
But I never let it down It never leave me alone
Western air bring it here my everlasting homesickness
Spell your name and stand up for it
In other case you’re out of space
Home is the place that you love the most
More than a trip, more than a trip
I hope there is a place where I can put my head down
Forest and hills full of pretty sounds
Full of me and full of you it is not the dream, whatever it means.
Ref:
Homesick between the concrete
Homesick you and me
Day after day I spend looking for you
Unspoken fear hiding suppressed truth
Heading for love, hiding for friend
Disappointment waits in every single step.
But I never let it down It never leave me alone
Western air, bring it here, my everlasting homesickness
Ref:
Homesick between the concrete
Homesick you and me
Day after day! Day after day! Day after day!
Triduum
Czytaj tekst…
W półmroku zastygły… Zasnute 3 dni!
Rzucone raz słowa – wypełnią się!
Dobiega już końca podróż we mgle!
Przybyła kostucha – nie ma litości!
Słowa o końcu? Znasz je
Falują przed oczami wywołując lęk
Może wreszcie całą rasę zakryje
Chmura nicości, tak jak nicość króluje x2
Wyrwane rękoma – tak tego chcesz!
Zachować swe złoto – już ślinisz się!
Dobiega już końca podróż we mgle!
Przybyła kostucha…
Słowa o końcu? Znasz je
Falują przed oczami wywołując lęk
Może wreszcie całą rasę zakryje
Chmura nicości, tak jak nicość króluje x2
Nieskończoność Nadchodzi!!
Nieskończoność Nadchodzi!!
Nieskończoność Nadchodzi!!
W półmroku zastygły… Zasnute 3 dni!
Rzucone raz słowa – wypełnią się!
Album
Lex-Aeterna
Preludiom - Humanium
Czytaj tekst…
Niestrudzony, zakrzepły
w nagłym nerwowym krzyku
W cielesnym, skrawionym,
skostniałym lochu materii
Początek! Tabula Rasa!
Drżący, zamknięty
w swoim pierwszym cierpieniu
Scalonych światów wołaniem
mości się nowy twór
Początek! Tabula Rasa!
Bridge:
Już nie płacz istoto wyrwana ze snu
Twym lśniącym spojrzeniem… w przerażonym tchu
Ref:
Odkrywasz niespełnienia namacalny ląd
Kurtyna pnie się w górę – przeznaczony los
Niestrudzony, zakrzepły
w nagłym nerwowym krzyku
W cielesnym, skrawionym,
skostniałym lochu materii
Początek! Tabula Rasa!
Bridge:
Już nie płacz istoto wyrwana ze snu
Twym lśniącym spojrzeniem… w przerażonym tchu
Ref x2:
Odkrywasz niespełnienia namacalny ląd
Kurtyna pnie się w górę – przeznaczony los
Spojrzenie
Czytaj tekst…
I jeśli aura spojrzeń dotyka chwil
Otwieram oczy – szukam dalej, no bo nie wiem nic
Nie zawracaj, zostań tu przy mnie
Spoglądam przed siebie bo jeszcze nie wiem nic…
W każdym spojrzeniu szukam wzoru nowych dni
Jaśniejsza aura zawstydzi ciemność, odpowie mi
Nie zawracaj, zostań tu przy mnie
Spoglądam przed siebie bo jeszcze nie wiem nic…
Metafizyczny ciąg zdarzeń!!
Otwieram!! Zamykam!! Oczy
By znaleźć coś więcej…
Nie zawracaj, zostań tu przy mnie
Spoglądam przed siebie bo jeszcze nie wiem nic…
Otwieram!! Zamykam!! Oczy
By znaleźć coś więcej…
Z Prochu w Proch
Czytaj tekst…
Właśnie słuchasz tych słów
Przed tobą ostatni bój, oczekuj… Teraz!!
1.
Jeszcze jestem, jeszcze jestem tu, czuję zimno
i ciepło, przeraża mnie głód – cielesność?! Czy duch?!
Nie wiem co się dzieje, wracam myślami do siebie
Obecność każdej chwili, każdy dotyk uczyni mnie ludzkim!
W obliczu instrukcji: z prochu w proch!
Mój ostatni most – Nie-spalony!
Mój ostatni głos – Nie-zmieniony!
Umieramy ten jeden raz
Codziennością wskrzeszamy w nas: chciwość,
pycha i zazdrość – autodestrukcja!!
Manipulacja!!
Autokracja jak zgniła choroba – człowieku to wszystko w nas!
Człowieku zbyt mały – to wszystko w nas!
Kiedy odejdę… nawet nie wiem czy już
Jestem gotowy na bój, na walkę z samym sobą
Porzucić to brzemię – odczłowieczoną! Część!
By pozostać wolnym, zgodnym z własnym sumieniem
To dar – światło! Z prochu w proch…
Ref:
Mój ostatni most – Nie-spalony!
Umieramy Ten Jeden Raz
Czytaj tekst…
pycha i zazdrość – autodestrukcja!!
Manipulacja!!
Autokracja jak zgniła choroba – człowieku to wszystko w nas!
Człowieku zbyt mały – to wszystko w nas!
Odsłaniam prawdę bo zburzyć chcę
Bastion obłudy waszych serc
Mój ostatni most – Nie-spalony!
Mój ostatni głos – Nie-zmieniony!
Z prochu w proch!!
Lex Aeterna
Czytaj tekst…
Jeden – sześć i sześć do jeden
Wyjątkowy i niepełny
Wieczny – martwy bo rozdarty a w jedności Ja!!
Bridge:
Definiuje mnie niebo i piekło
(Tak jak woda – ogień, czerń i biel)
Definiuje mnie światło i mrok
(Ulepiony z tej samej gliny)
Ref:
A kiedy słońce pokona noc
A wtedy łza ostatnia spłynie
A kiedy jedność pokona zło
XVI rozerwane zginie…
Symbol – liczba, dwa bieguny
Połączone cyfry w jeden mechanizm!!
Przez wolną wolę…
Bridge:
Definiuje mnie niebo i piekło
(Tak jak woda – ogień, czerń i biel)
Definiuje mnie światło i mrok
(Ulepiony z tej samej gliny)
Ref:
A kiedy słońce pokona noc
A wtedy łza ostatnia spłynie
A kiedy jedność pokona zło
XVI rozerwane zginie…
Wiele istnień – jeden cel
Wiele ras – jedna krew
Ponad gen, ponad gen… nienawiści
Odwieczna klątwa – lex aeterna…
Przekarmiliśmy nas samych
Okrutny lud w swym brudzie, w swej męce!
W hierarchii stada owiec opętanych!
W odwiecznym prawie wyboru dlaczego wybierasz mrok?!
Ref:
A kiedy słońce pokona noc
A wtedy łza ostatnia spłynie
A kiedy jedność pokona zło
XVI rozerwane zginie…
Ref 2:
To nie ja znów zakryłem słońce
To nie ja znów odkryłem zło
To nie ja znów otarłem wszelkie łzy
Odwieczne prawo wyboru w nas!
To nie ja!!